Pietnasty numer magazynu "ŻEGLARSTWO".
Ostatnie egzemplarze!
Data dostępności:
Kto uwolnił Krakena?
„Fryderyk Chopin” i „Kapitan Głowacki” zdominowały wyścigi żaglowców klasy A w tegorocznej edycji The Tall Ships Races. Kapitanowie Bartłomiej Skwara i Michał Bielski zajęli odpowiednio pierwsze i drugie miejsca na podium. O kulisach „tolszipowych” zmagań opowiada Krzysiek Romański.
W sierpniu minęło sześćdziesiąt lat, odkąd słonej wody dotknęły burty pierwszego egzemplarza klasy, która do dziś towarzyszy polskim żeglarzom morskim i oceanicznym. Jachty te pływały wszędzie i w każdych warunkach. Poczynając od bałtyckich wypraw „trasą praojców” – z Zatoki Gdańskiej do Nexo na Bornholmie i z powrotem – poprzez rejsy pływowe na Morzu Północnym, aż po opłynięcie Ameryki Południowej oraz okrążenie świata bez zawijania do portów. Były rozbijane na skałach, tonęły, gniły na kobyłkach, jednego nawet… spalono, bo zawadzał na placu. Niektóre jednak, dzięki dobrym ludziom, przetrwały i służą do dziś. Jednym słowem – Opale. Kasia Gaul i Marek Słodownik przybliżają nam historię tej konstrukcji.
Piotr Kulczycki podczas wywiadu z Rafałem Szymańskim – komendantem „Daru Młodzieży” – dowiaduje się, dlaczego kapitana największej polskiej żaglówki (jak sam mawia), w regatach konfunduje (ang. confuse) faktor. Brzmi to drwiąco, ale sprawa jest poważna, podobnie, jak inne poruszane podczas rozmowy tematy – np. przyszłość polskiego wychowania morskiego.
O wymagających ogromnych kompetencji i głębokiej empatii projektach, mających na celu rewalidację osób niesłyszących w rejsach żeglarskich, pisze Tomek Maracewicz. Natomiast Agnieszka Szyszko-Ranger wspomina swój udział w roli opiekuna podczas jednego z „Żeglarskich Rejsów Głuchych” na „Pogorii”.
Setny jubileusz obchodzi Rolex Fastnet Race. Ponad wiek temu takie przedsięwzięcie wydawało się na tyle szalone, że – jak pisze Marek Słodownik – krytycy posunęli się do wysyłania ostrzeżeń potencjalnym uczestnikom, a nawet zorganizowali happening, podczas którego złożono wieniec pogrzebowy przed domem pomysłodawcy imprezy. Pomimo krytykanckich starań sprzed ponad stu lat, regaty odbywają się do dziś.
Życzę pasjonującej lektury!
Z żeglarskim pozdrowieniem
Piotr Jodkowski
Brak komentarzy od klienta w tym momencie.
