Pietnasty numer magazynu "ŻEGLARSTWO".
Ostatnie egzemplarze!
Data dostępności:
„Dar” za dar (a darmo nic)
Oprócz madame Curie pierogi są największym darem Polaków dla ludzkości – pisał Richard Paul Evans w powieści „Zimowe sny”. Jako żeglarz nie mogę się z tym zgodzić. Poprosiłem więc Krzyśka Romańskiego, żeby przypomniał tejże ludzkości, iż najważniejszymi „Darami” narodu polskiego – zaraz po Marii Skłodowskiej i Fryderyku Chopinie – są te „Pomorza” i „Młodzieży”. A wkrótce także „Województwa Kujawsko-Pomorskiego” i… no właśnie, czyj?
Choć dary wiosny już za progiem, my pozostaniemy jeszcze przez chwilę w chłodniejszych klimatach. Joanna Pollul opowie nam, jak to wybrała się jachtem na narty – do zaśnieżonej Norwegii. Zaś Maciej Sodkiewicz przybliży problemy, z którymi zaczynają borykać się żeglarze odwiedzający mroźną Grenlandię. Przy okazji Maciek zdradzi (nomen omen), po czym poznać, że Inuitka ma kochanka – sprawdźcie sami.
Pomimo tylu zimnych tematów, nowa epoka lodowcowa jednak nam nie zagraża, o czym przekonuje Marek Zwierz, z którym wpadniemy w objęcia AMOC-u. Fani katastroficznego obrazu kinowego pt. „Pojutrze” znajdą tu rzetelne wyjaśnienie, dlaczego lubiany przez nich film musi pozostać na półce z tabliczką „fantastyka naukowa”.
O tym, że w zimne dni alkohol wcale nie rozgrzewa nas, a gubi – przypomni Gosia Czarnomska w artykule poświęconym feralnemu kucharzowi z żaglowca „Pelican of London”. Natomiast Tomek Maracewicz opowie, jak rodził się sail training w szeregach tych, którym – jeszcze do niedawna – kodeks honorowy picia alkoholu zupełnie zabraniał, czyli wśród polskich harcerzy.
Na zakończenie Gosia Talar-Rybicka wraz z przyjaciółmi pożegnają Jurka Wąsowicza we wzruszającym wspomnieniu pełnym faktów, anegdot i refleksji – będzie nam Ciebie, Jurku, brakowało.
Życzę pasjonującej lektury!
Z żeglarskim pozdrowieniem
Piotr Jodkowski
Brak komentarzy od klienta w tym momencie.